W środowe popołudnie w Dziennym Domu Pomocy dla Seniora w Biłgoraju rozmawialiśmy o imperium rodziny Wedlów. Kto z nas nie kocha słodkości? A każda pora dnia, pora roku, zdecydowanie sprzyjają ich podjadaniu… Niejednokrotnie podczas zakupów bardzo świadomie wybieramy wyroby firmy Wedel, kultowej marki w Polsce, która od ponad 170 lat dostarcza to co w czekoladzie najlepsze. Tworzone z pasją rękami mistrzów cukiernictwa.
Historia firmy sięga 1851 r. i jest związana z trzema pokoleniami Wedlów: Karola, Emila i Jana. Karol Wedel, otworzył przy ulicy Miodowej własną cukiernię, warsztat rzemieślniczy, a także parową fabrykę czekolady. W asortymencie posiadał produkty lecznicze takie jak syropy słodowe czy pastylki miętowe. Otworzył także pijalnię czekolady. Wprowadzał stale nowe produkty, stale inwestował w infrastrukturę produkcyjną.
Emil Wedel syn Karola, świetnie wykształcony. Odbywał praktyki w zakładach cukierniczych w Niemczech, Szwajcarii, Anglii czy Francji. Był wizjonerem firmy, zadecydował, że wszystkie towary będą sygnowane jego podpisem, stworzonym w oparciu o faksymile odręcznego podpisu E. Wedel. Od 1900 r. rozpoczyna wysyłanie produktów firmowych za granicę.
Jan Wedel wnuk Karola, godny następca ojca Emila nie bał się nowych technologii, sprowadził do Warszawy pierwszą maszynę, w której można było kupić płynną czekoladę. Stworzył recepturę słynnego Ptasiego Mleczka, po wizycie we Francji. Nabył samolot, który przewoził słodycze po całym kraju i za granicę. Był filantropem. W czasie II wojny światowej „ nie tylko wystawiał "lewe" dokumenty, aby uchronić wiele osób od śmierci, to jeszcze otworzył magazyny firmy, dzięki czemu uchronił od śmierci głodowej mnóstwo mieszkańców stolicy”.
Jan Wedel do 1949 r. pracował w fabryce jako doradca. W tym też roku nazwa fabryki zmienia się na Zakłady Przemysłu Cukierniczego im. 22 lipca, dawniej E. Wedel. Dopiero w 1989 r. powrócił szyld i firma E. Wedel.
Zachęcamy do poznania inspirującej historii rodziny Wedlów.