W czwartkowe przedpołudnie pensjonariusze Dziennego Domu Pomocy dla Seniorów w Biłgoraju, mieli możliwość, wysłuchania opowieści o Karolu Lucjanie Janie Jaroszyńskim herbu własnego (1878 – 1929). Mimo, że był jednym z najbogatszych Polaków na przełomie XIX i XX wieku jest postacią wciąż mało znaną. Początek jego genialnej działalności finansowej oraz filantropijnej to 1909 r., kiedy wygrywa w Monte Carlo równowartość 774 kg złota. Zostaje właścicielem banków, cukrowni, kopalni, stalowni, towarzystw kolejowych, towarzystw ubezpieczeniowych, fabryk, cementowni, luksusowych hoteli, pałaców, wydawnictw prasowych.
Równocześnie był hojnym filantropem, zakupił między innymi dom senatora Połowcowa na potrzeby bursy dla polskich studentów w Petersburgu. Był prezesem „Komitetu Organizacyjnego Uniwersytetu Katolickiego” i jednym z jego głównych fundatorów. Wspierał ludzi polityki, kultury, literatury, których nazwiska wpisały się na kartach historii.
Tak o Karolu Jaroszyńskim w posłowiu do książki „Cieniem będąc, cieniem zostałem” pisze Wacław Holewiński: ”Oto Karol Jaroszyński - Polak, który w przededniu I wojny światowej był jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Jaroszyński -wizjoner, człowiek wielu talentów, hazardzista, zdeklarowany patriota…Historia jego życia to gotowy scenariusz filmowy”.
Zachęcamy do zapoznania się z losami jednego z najbogatszych ludzi na świecie przełomu XIX-XX wieku.